środa, 3 czerwca 2015

Darmowe ładowanie samochodów elektrycznych w Trójmieście.

Zarówno urzędy miast jak i Energa promują ekologię, zmniejszoną emisję CO2 itp.
Energa tworzy punkty ładowania w ramach projektu eMobility, jeden z nich zlokalizowano na stacji LOTOS w Gdyni-Redłowie - Spółka LOTOS Paliwa jest jednym z partnerów projektu którego celem jest: „poznanie i zbadanie sposobów użytkowania samochodów elektrycznych przez mieszkańców Gdańska, Gdyni i Sopotu”.
Chcemy zbadać, jak mieszkańcy Trójmiasta korzystają z samochodów elektrycznych - jakie są ich przyzwyczajenia, jak często je ładują i czy poruszają się tylko w ruchu miejskim, czy jeżdżą także w dalsze trasy. Zdobyte informacje pozwolą nam przygotować się na rosnącą popularność aut elektrycznych, lepiej dostosować infrastrukturę energetyczną i opracować produkty dla właścicieli takich pojazdów” – Beata Ostrowska, rzecznik prasowy Grupy Energa.

W sumie ekologicznie, świetnie ze względów marketingowych i wizerunkowych.
Ładowanie samochodów elektrycznych za darmo do kwietnia 2016! Rewelacja.
Niezależnie od tego co dalej napiszę, w sumie popieram inicjatywę i kolejne pomysły.

Z drugiej strony czytam o planach przebudowy odcinków dróg, wzdłuż których powstaną ścieżki rowerowe i prawoskręty (popieram) kosztem miejsc parkingowych (niepopieram). Przy okazji ma to rozładować korki w godzinach popołudniowych. W przypadku, który mam na myśli korki związane są z powrotem pracowników z biurowców, które budowane są bez miejsc parkingowych. Parkowanie przy biurowcu jest najczęściej płatne – co oznacza, że parkuje się na sąsiadujących osiedlach lub różnych okolicznych bezpłatnych parkingach. (wcale nie popieram, niedługo nigdzie nie da się zaparkować).

Wracając do samochodów ekologicznych (elektrycznych).

Miasto Gdańsk zakupiło cztery Nissany Leaf. Elektryczne auta (każde po ok. 128 tys. zł)
na pełnej baterii mają przejechać 190 km. Naładowanie baterii na stacji szybkiego ładowania trwa 25-45 minut, na stacji półszybkiego ładowania od 2 do 4 godzin. W warunkach domowych, za pomocą tradycyjnego gniazdka około 8 godzin.
Według podawanych szacunków koszt przejechania 100 km to około 7 zł (od 6 do 10)!
Tom Raftery - The Nissan Leaf (Wikipedia)
Zakupione auta mają trafić do Zarządu Dróg i Zieleni, straży miejskiej i ogrodu zoologicznego, tam też mają powstać stacje ładowania.
Powstające nowe stacje ładowania mają być tworzone w płatnych strefach parkowania. Na czas ładowania auto ma być zwolnione z opłaty.
Według niektórych źródeł auta elektryczne mają być zwolnione z opłat za parkowanie oraz być może będą mogły jeździć bus-pasami.


Wszystko słuszne – dlaczego więc mówię o marketingu.

W Gdańsku zarejestrowano 64 auta elektryczne i hybrydowe, w Gdyni 40 i w Sopocie 5.
Według statystyk „Pulsu Biznesu” w ubiegłym roku (2014) w Polsce sprzedano 85 samochodów elektrycznych (w cenach od 80 tys. zł do 220 tys. zł). „Powodem tak małej liczby sprzedanych aut elektrycznych w Polsce nie jest brak punktów doładowań, lecz wysoka cena i brak zachęt sprawiających, że taki zakup będzie się opłacał – ocenia „Puls””

Pierwsze miejsce w sprzedaży ma Norwegia wspierająca rozwój elektrycznej motoryzacji stosując ulgi podatkowe, zwalniając kierowców z podatków drogowych i opłat za korzystanie z płatnych dróg, rozwijając przy tym punkty ładowania. (W 2014 r. auta elektryczne kupiło ponad 18 tysięcy Norwegów).
Drugie miejsce ma Francja (10,5 tys. rejestracji w 2014 roku), a trzecie Niemcy (8,5 tys. rejestracji). Podobno kanclerz Angela Merkel wyznaczyła jakiś czas temu cel rejestracji miliona aut elektrycznych).

O ile w całości pochwalam powyższą inicjatywę zastanawiam się więc co ona faktycznie bada. Auta elektryczne i hybrydowe, ma sporo instytucji i to one będą korzystały ze stacji ładowania. (Może to da się określić na podstawie wydawanych kart – ale to wygląda na inwigilację.) Poza tym nie mając stacji poza trójmiastem – w jaki sposób badane będą wyjazdy w dalsze trasy (na pewno moich przyzwyczajeń nie sprawdzą – ale w końcu jeszcze nie mam – „elektryka”)?

No i na koniec ekologiczne? 
Pojazd jest ekologiczny – cichy, nie emituje itp. Ale „paliwo”? Większość naszych dostawców energii wytwarza ekologiczną energię (ze źródeł odnawialnych) na poziomie 5% całej produkcji. Czyli śmieci się i dymi gdzie indziej.
Bardziej podobają mi się rozwiązania oparte o stasowanie wodorowych ogniw paliwowych, jednak żeby było sprawiedliwie pamiętać należy że i w tym przypadku wodór pochodzić może zarówno z odnawialnych jak i nieodnawialnych źródeł energii.
Według „sieci WWW” trójmiejskie punkty ładowania znajdują się między innymi:

Punkty szybkiego ładowania (standard CHAdeMO):

  • Zwycięstwa 165, Gdynia Redłowo, stacja Lotos
  • Grunwaldzka 472, Gdańsk Oliwa, Olivia Business Centre
  • al. Zwycięstwa 13, Gdańsk Wrzeszcz, stacja Lotos

Punkty półszybkiego ładowania:

  • Nowe Ogrody 6, Gdańsk, Urząd Miejski w Gdańsku
  • Kościuszki 25/27, Sopot, Urząd Miasta Sopotu

Poniżej kilka fotek stacji na Grunwaldzkiej, Na szybko, telefonem, ale za to do dowolnego wykorzystania.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz