niedziela, 6 grudnia 2015

Dostawy przesyłek do domu za pomocą drona – według Amazone

Mamy rok 2015, według zapowiedzi prasowych z 2013 roku Jeff Bezos, szef firmy Amazon, chciał w tym roku rozpocząć  wykorzystanie dronów do dostarczania przesyłek. Transport od strony technicznej nie sprawia większych problemów – chodzi o paczki o wadze do 2,3 kg, które stanowią 86 proc. wszystkich zamówień.

Zamawiasz towar z Internetu, wskazujesz miejsce dostawy, lądujący dron w ciągu 30 minut pozostawia zamówienie i rusza dalej (czy wraca do bazy). Dostawa wykonywana jest po najkrótszej drodze z pominięciem korków.

Źródło: http://www.amazon.com/
Autonomię dronów można znacząco poprawić, jednak mimo wszelkich za, poczekamy na takie dostawy jeszcze co najmniej kilkanaście lat.
Przeszkody prawne są do pokonania, wystarczą odpowiednie regulacje. W dobie rosnącego zagrożenia terroryzmem, względy bezpieczeństwa spowodują ograniczenia w dostawach tego typu. Zresztą nawet „legalny” dron stwarza zagrożenia: awaria, upadek na ludzi bądź pojazdy, zderzenia z innymi obiektami latającymi, budynkami czy siecią energetyczną.
Bardziej prawdopodobne jest że testy prowadzone nad słabo zaludnionymi obszarami – realizowane prawidłowo, określą też grupę docelową. O ile jestem stanie uznać, że dron znajdzie moje mieszkanie w bloku, to przekazanie przesyłki musiałoby być chyba strzałem w otwarte okno.
Dron z przesyłką (2kg) albo kilkoma na pokładzie – musi mieć odpowiednią wagę – tym samym potrzebuje przestrzeni do lądowania. Być może drony dostarczą paczkę na dach. A dalej drony „piesze” zabiorą przesyłkę do klienta. Zwiększa to jednak koszty i „zalatuje” przyszłością.

Niemniej projekt trwa. Jeremy Clarkson od niedawna jest „pracownikiem” Amazona. To właśnie on stał się narratorem w najnowszym filmie, w którym wyjaśnia sposób w jaki drony będą dostarczać przesyłki.

Chociaż usługa jeszcze nie jest doprecyzowana, widać, iż firmy starają się pokonać problemy. Ten kto pierwszy wdroży sprawny system ma szansę na zdominowanie rynku. Nie mniej nie sądzę, żebym w ciągu 15 najbliższych lat skorzystał z takiej usługi. Zakładam jednak, iż drony za 15 lat poza mapą terenu będą miały zabezpieczenia pozwalające na omijanie przeszkód, a stopniowo dojść może do scen z filmów SF. Dron przeskanuje klienta – i na podstawie danych biometrycznych wyda mu towar, wcześniej będzie w stanie go znaleźć we wskazanym rejonie. Jednocześnie nieautoryzowany dron, zostanie usunięty przez zalegalizowanych kolegów.
Póki co film z komentarzem Clarksona:
https://youtu.be/MXo_d6tNWuY

Więcej informacji:
http://www.amazon.com/b?node=8037720011

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz